Gdy się okazało że na platformie ifttt wprowadzili limity co do apletów (o którym pisałem w pierwszej części o automatyzacjach) dla użytkowników darmowych kont postanowiłem poszukać alternatywy i tak natrafiłem na system home assistant (ha) w którym odtworzyłem je. Moje pierwsze kroki z automatyzacjami ha zaczęły się od prostych akcji typu włącz / wyłącz urządzenie do których przypisałem stare karty płatnicze (a dokładniej ich numery identyfikacyjne zapisane w pamięci karty) z możliwością płacenia zbliżeniowo. Schemat automatyzacji wygląda w następujący sposób:
- przykładam telefon do karty
- telefon odczytuje identyfikator i wysyła go do ha
- ha sprawdza czy nie mamy przypisanej akcji do wykonania do tego identyfikatora karty
- jeśli tak to wykonuje
W międzyczasie stworzyłem kilka automatyzacji w na bramce ais z ha, jedna z ciekawszych automatyzacji jest integracja serwisu pogodowego z moją żarówka. Automatyzacja ta opiera się na rodzaju występujących aktualnie warunków atmosferycznych a konkretniej gdy pada deszcz lub śnieg w okolicy to aktywowany jest tryb podobny do stroboskopu czyli żarówka miga kilkukrotnie gdy pada w okolicy.
Kolejna automatyzacje z której dosyć często korzystam jest specjalnie przygotowana przeze mnie odpowiedź na zapytanie o pogodę która są następujące informacje: data wraz z godziną, aktualnymi warunkami pogodowymi, z informacją jaki mamy konkretny biomet, prawdopodobieństwem wystąpienia opadów, aktualna temperaturą i ciśnieniem atmosferycznym, ilością zanieczyszczeń powietrza w moim mieście oraz informacja kto ma tego dnia imieniny.
Jedna z najważniejszych automatyzacji przeniesionych z aplikacji broadlink do ha jest akcja która włącza telewizor na konkretny kanał o konkretnej godzinie aby nie przeoczyć serialu nie zależnie co robię to automatyzacja wykona się w tygodniu i tylko wtedy gdy jestem połączony swoim tekefonem z domowym WiFi.
Większość Automatyzacje które miałem ustawione w ha niedawno przeniosłem do node-red o którym opisuje w następnym wpisie.
Komentarze
Prześlij komentarz